marian-Rumia marian-Rumia
247
BLOG

Świat po67 roku życia się zaczyna, czy może się już skonczył?

marian-Rumia marian-Rumia Polityka Obserwuj notkę 0

 

 
+ 1
+ 0
 

"Emeryci i renciści, oraz chorzy obywatele Polski, popierajcie Tuska czynem umierajcie przed terminem".

Drugiego stycznia 2012 roku moja żona jak zwykle co miesiąc poszła do lekarza po lekarstwa dla 83-letniego bardzo chorego, ale jeszcze żyjącego ojca. Jak zwykle również otrzymała receptę, jednak na niej znalazła jakąś pieczątkę...

Poszła, aby wykupić te lekarstwa, które miesiąc w miesiąc od paru lat kosztowały parę złotówek. Niestety dziś w aptece powiedzieli jej, że musi za nie zapłacić 100%, bo jakaś tam pieczątka uniemożliwia im wydanie tych lekarstw w takiej samej jak od lat cenie. Dziś moja żona dowiedziała się, że za owe lekarstwa ma zapłacić parę stówek.

Oglądałem program Tomasza Lisa "na dwójce". Wystąpił w nim bardzo dumny i uśmiechnięty lekarz, który twierdzi, że leczy dzieci chore na raka, którym mówi, że operacja będzie bolała, ale potem będą zdrowe. Na pytanie dlaczego moja żona musiała dzisiaj zapłacić tysiąc razy więcej niż przed miesiącem odpowiedział, że przestępstwo popełnił lekarz, a niegrzeczny był aptekarz, ale ON minister pilotuje sprawę.

Czy mam ochotę napisać coś jeszcze? Od paru dni, pewnie była to wigilia, słyszę w telewizji, że wszyscy walczą o "chorego", o zwykłego Polaka, jednak ja 2 stycznia 2012 roku zostałem oszukany. Kim jest człowiek, który nazywa siebie Premierem wszystkich Polaków? Czy to nie jest oszust? Czy ja... Polak mam pretensję do niego za to, że każe nam Polakom oszczędzać na wszystkim? Nie. Ale mam pretensję, że jak zwykle, jak każdy rząd przed nim zaczyna te oszczędności od najbiedniejszych. Mam wielki żal do niego o to, że mało, że nie oszczędza na swoich to jeszcze na naszych oczach kpi sobie z ciężko pracujących Polaków. Kpi sobie i pluje nam w twarz pozwalając na takie oto czyny:

Bo niby cóż to takiego "Etat urzędnika"? To wyjątkowo wdzięczna praca. Nie dość, że pracownicy administracji publicznej na co dzień nie muszą specjalnie się przemęczać, to zawsze mogą liczyć na nagrodę od przełożonych, a ci poczynając od samych siebie jak co roku przed świętami wypłacają sobie potężne nagrody, które nas "przeciętnych Nowaków" przyprawiają o zawrót głowy.

Warszawa: niektórzy szefowie miejskich spółek wypłacili sobie nawet po 60 tysięcy złotych.

Lublin: w Lubelskim Urzędzie wojewódzkim dla 685 pracowników przeznaczono blisko 5 milionów złotych.

Kto ile dostał? Wysokość nagród różni się w zależności od statusu urzędnika. Dla zatrudnionych w Korpusie Służby Cywilnej to 7787 zł. Dla pozostałych... 4559 zł.

Pewnie ktoś z Was powie - pracują to im się należy.

Zapytajcie w takim razie tych, którzy nie mają tego szczęścia i nie pracują w "budżetówce" kiedy dostali ostatnią podwyżkę?

A tak między nami mówiąc to przypomnijcie sobie, który z rządów nie obiecywał cięć w zatrudnianiu jednak żaden, powtarzam żaden tego procederu nawet nie zatrzymał a co tu marzyć o cięciach. Przecież, zwalnianie w budżetówce jest nie zgodne z Konstytucją jak ostatnio słyszałem z ust samego Prezydenta.

 
 
 
 
 

wysoki, szatyn a właściwie już siwy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka